Kiedy opadną emocje po piłkarskich niepowodzeniach i opadnie kurz związany z piłkarskimi mistrzowstwami Europy warto znaleźć odpowiedź na zasadnicze pytanie !? Dlaczego Polacy dają się uwieść medialnej retoryce polegającej na wmawianiu możliwości których wirtualna otoczka przekracza realne szanse wykonawcze . Dzisiaj dopiero po wykazaniu faktycznej wartości naszej jedenastki widać , oni nie utrzymali ciężaru jaki na nich nałozono , zaś narzucony bełkot wymagający "przynajmniej " wyjścia z grupy spowodował porażenie obszarów myślowych skutkujący katastroficznym obniżeniem jakości gry bo przecież kwalifikacje potwierdziły umiejętności i predyspozycje zawodników . Co jest najbardziej przygnębiające to to , że wirtualny świat nie dotyczy
tylko piłkarzy . Mimo pogarszających się , widocznych gołym okiem warunków życia obywateli przy pomocy tuby medialnej Polakom wmawia się sielankę , zaś " notowania "popierające anormalne zachowania rzadzących przekraczają granice cynizmu i śmieszności .A fakty : drożyzna , inflacja i zapowiadane kolejne podwyżki nośników energetycznych w lipcu dają podstawę do nazwania sprawy po imieniu MIRAŻE
Oby tylko samopoczucie obywateli poddających się zaniechaniu myślenia nie podzieliło losu naszych pilkarzy . Upokorzenie to też droga tyle tylko że w XXI wieku to droga do nikąd
Dodaj komentarz