Ostatnio przebiła się do publicznej oceny wiadomość o ustawianych przetargach na ordynatorów szpitali.Dzięki Misji Specjalnej zobaczyliśmy ludzi którzy mieli odwagę publicznie wypowiedzieć się o mechanizmach tego procederu.Nie to jednak jest tak naprawdę istotne ale coś zupełnie i skrajnie innego,otóż to skrzecząca rzeczywistość , przecież nawet średnio zaawansowany intelektualnie obserwator wie i widzi że obowiązują standardy oparte na prawie zbudowanym na doktrynach socjalistycznych.Czy zatem pokazywanie i wytykanie ma jakikolwiek sens bez dotarcia do źródeł jego zaistnienia.Wystarczy przecież zadać proste pytanie gdzie w sferze publicznej odbywa się to inaczej?!albo kto kreuje rzeczywistość.W przypadkach natręstwa ludzi pragnących normalności okrzykuje się ich chorymi z nienawiści.Tak to co obowiązuje zezwala by można z nieukrywaną satysfakcją wygłosić tezę W tym szaleństwie jest metoda świstak zwija czekoladki i jest dobrze.